Bielenda Profesjonalna Terapia Wieku - Hialuronowa Wolumetria Nici 3D,Serum

Kiedy moja skóra wołała o pomoc ratowałam się każdym nawilżającym kosmetykiem jaki tylko miałam pod ręką.Niestety, większość okazywała się za słaba, więc ruszyłam na poszukiwanie czegoś w przystępnej cenie, aż natrafiłam na Nawilżające serum Bielendy o bardzo dziwacznej i specyficznej nazwie.Z tym kosmetykiem polubiłam się na tyle,że używa go codziennie z ogromną przyjemnością a cała linia kusi mnie coraz bardziej.

Bielenda PTW Hialuronowa Wolumetria Nici serum anti age dzień /noc przeciwzmarszczkowe   PROFESJONALNA TERAPIA WIEKU to zaawansowana technologicznie linia inteligentnych kosmetyków do wymagającej cery dojrzałej inspirowana KARBOKSYTERAPIĄ, WOLUMETRIĄ i RADIOFREKWENCJĄ RF - zabiegami medycyny estetycznej.

ZABIEG WOLUMETRII polega na wstrzykiwaniu w skórę kwasu hialuronowego, co skutkuje poprawą wolumetrii twarzy, przywróceniem gęstości skórze oraz wypełnieniem zmarszczek.      Innowacyjne serum z aktywnymi kapsułkami ma na celu wywołanie podobnych mechanizmów w skórze, które mogą być porównane do zabiegu WOLUMETRII. Staje się to możliwe do osiągnięcia dzięki technologii aktywowania inteligentnych kapsułek, które w połączeniu z innymi skutecznymi składnikami aktywnymi, wnikają głęboko i stopniowo uwalniają swoją moc, działając jeszcze długo po aplikacji. Serum redukuje zmarszczki, opóźnia powstawanie nowych. W efekcie stosowania twarz odzyskuje ładny kontur, a jej rysy zostają widocznie odamłodzone. Skóra jest gładka, ładnie napięta i pełna blasku. 

Collagen 3 Peptide Complex to biomimetyczny składnik, swoiste "rusztowanie skóry", odpowiadające za odbudowę jej fundamentów. Aktywnie stymuluje produkcję nowego kolagenu, poprawia strukturę i sprężystość skóry, zapobiegając jej wiotczeniu. Koryguje rysy twarzy poprzez wzmocnienie włókien kolagenowych osłabionych procesem starzenia. Napina i wygładza naskórek, skutecznie redukuje nawet głębokie zmarszczki, rewitalizuje i maksymalnie nawilża skórę. 

Inteligentne Kapsułki Retinolu tworzą unikalny system kontrolowanego przenikania składników aktywnych w głąb skóry. Stopniowe dawkowanie pozwala na większą skuteczność działania składnika w zadanej komórce skóry. Kapsułki tworzą na skórze film zapobiegający utracie wody, dzięki temu zapobiegają wioteczniu skóry, wygładzają zmarszczki, rozjaśniają i rozświetlają skórę. Sposób użycia:  Codziennie rano i wieczorem wmasuj serum w oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Serum możesz stosować samodzielnie, ale dla osiągnięcia maksymalnego efektu rekomendujemy stosowanie serum pod krem z tej samej linii PROFESJONALNA TERAPIA WIEKU. Serum potęguje działanie kremu, błyskawicznie się wchłania i stanowi doskonałą bazę pod makijaż.

Szczerze i z ręką na sercu muszę stwierdzić,że to serum jest Fenomenalne!.Jeśli borykacie się z suchością czy przesuszeniami skóry, serum sprawdzi się idealnie.

Nie dość,że ma higieniczną pompeczkę to jeszcze w środku szklanego opakowania znajdują się śliczne kuleczki perłowego koloru,które po wydobyciu łączą się z zielonkawą mazią.

Serum wchłania się momentalnie zostawiając satynową warstewkę,która jest delikatnie lepka, dzięki czemu stanowi świetną bazę pod makijaż.

Po aplikacji czuć cudowną ulgę i ukojenie, do tego bardzo delikatny i przyjemny zapach który umila użytkowanie.

Serum używam codziennie rano i wieczorem od ponad dwóch miesięcy,jak również jako baza pod makijaż i zużycie jest moim zdaniem niewielkie.

Wystarczy jedna pompka, w ekstremalnych sytuacjach dwie, a skóra pije kosmetyk niczym wodę w upalne dni.Starczy z pewnością jeszcze na dobre 4 miesiące.

Świetnie sprawdza się samo jak i w połączeniu z kremem Skin Up o którym już zdążyłam napisać /Klik/

Po tych dwóch miesiącach używania zauważyłam,że skóra wreszcie wygląda dobrze.Jest nawilżona i lekko rozświetlona a suchym skórkom wreszcie mówię"Papa".

Nie zauważyłam jakichś rewelacyjnych właściwości przeciwzmarszczkowych,ale odkąd używam Biedronkowej wersji Foreo Luna ta kwestia lekko się zmienia i to na plus.Zobaczymy co będzie pod koniec opakowania.

Koszt serum za 30ml to ok 24zł,ja swoje dorwałam w Kauflandzie za uwaga,uwaga 16zł:),widząc taką cenę i działanie buzia sama się uśmiecha.

Serum spodobało mi się na tyle,że namówiłam do zakupu mamę i siostrę.Z tego co wiem mama jest zadowolona tylko z tej wersji czerwonej czyli Liftingującej,siostra jeszcze nie testowała.

Dziś już wiem,że z pewnością będę wracała do tego kosmetyku regularnie a cała seria Terapii Wieku skłania mnie do przetestowania innych produktów z tej linii.

Słyszałyście o tej linii?Jakie kosmetyki Bielendy polecacie?Jakich lepiej unikać?