3 jasne drogeryjne podkłady na każdą kieszeń.
Dobór jasnego podkładu dla słowiańskiej urody wymaga nie lada wysiłku.W ostatnim czasie trafiłam na trzy produkty,które moim zdaniem są dosyć jasne,a jeden z nich wręcz ekstremalnie jasny i to w tę stronę producenci powinni podążać tworząc nowe kolory.
Lirene - Perfect Tone - 100 Ivory
Jasny,beżowy,pięknie wtapiający się w cerę i co najważniejsze,nie ciemniejący podkład.Tworzy lekko rozświetlający efekt,który moim zdaniem na cerze suchej i mieszanej wygląda świetnie!.
Miło,że nie podkreśla suchych skórek i jest nie dość,że tani to jeszcze łatwo dostępny.
Zdecydowanie warty uwagi,choć mam tę świadomość,że może nie być wystarczająco jasny dla bardzo bladziutkich osób.
Dr Irena Eris, Provoke Radiance - 105
Identycznie jak jego poprzednik :jasny,beżowy,przepięknie wyglądający i jednocześnie trochę pielęgnujący cerę.Jak sama nazwa wskazuje,jest to również podkład rozświetlający z tym,że w odróżnieniu od Lirene,daje bardziej mokre wykończenie,tutaj minimalna ilość pudru byłaby bardzo wskazana.Genialna trwałość,brak ciemnienia przekonuje mnie do niego w 100%.Szkoda tylko,że zostaje wycofany:(.Jednak jego tańszym i godnym zastępcą może być Max Factor,Radiant Lift - 40,Light Ivory.
L'oreal Infaillible 24h Fresh Wear - 005
Podkład w najnowszym i najjaśniejszym drogeryjnym kolorze jaki udało mi się znaleźć.Ekstremalnie jasny i beżowy - neutralny.Kupiłam go z myślą o rozjaśnianiu kremu BB Bourjois i muszę Wam powiedzieć,że sprawdzi się genialnie nie tylko jako rozjaśniacz,ale również podkład na co dzień.Ta propozycja sprawdzi się najlepiej dla cer mieszanych w kierunku tłustych,jak również tłustych.Na mojej suchej skórze solo wygląda trochę słabo i dodatkowo czuje lekki dyskomfort.Jednak po połączeniu z BB,super!.Trwałość Bourjois zostaje dodatkowo przedłużona i nie muszę już używać pudru.
Jeśli zastanawiacie się nad zakupem tego podkładu to tak jak wspomniałam cera tłusta jak najbardziej,sucha - niekoniecznie.
Porównanie kolorów.
Macie problem z kupieniem odpowiednio jasnego podkładu dla siebie?Używanie któregoś z proponowanych?.
Przyznam bez bicia, że żadnego z nich nie znam.
OdpowiedzUsuńA czego obecnie używasz,zdradź proszę?:)
UsuńZnam lirene, miałam go dość dawno ale coś mi w nim nie pasowało :( Kolor też był ciut za ciemny.
OdpowiedzUsuńDla straszliwych bladzioszków faktycznie może być troszkę za ciemny
UsuńZawsze miałam problem z odpowiednim doborem koloru podkładu. Ostatnio stosuję Bielendę i mi odpowiada. Z tych kusi mnie L'oreal, ale muszę iść do drogerii obczaić kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńBielendę powiadasz? jaką wersję? muszę się chyba bliżej przyjrzeć bo kosmetyki tej marki bardzo lubię:)
UsuńNie mialam zadnego, ale L'Orealek mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńDla większości jest hitem i w zasadzie nie ma co się dziwić bo jak na drogeryjny podkład sprawdza się dobrze.
UsuńWłaśnie szukam dobrego podkładu, a z tej trójki nie miałam żadnego :)
OdpowiedzUsuńKażdy z nich ma w sobie coś fajnego,najdłużej utrzymujący się jest Max Factor.
Usuńja również żadnego nie miałam, ale chyba się skuszę na Lirene :)
OdpowiedzUsuńLirene to moje drugie opakowanie i sięgam ostatnio po niego najczęściej
UsuńNie Znam tylko Loreal. Bo akurat mam jakąś nowszą wersję i bardzo lubię. A dwa pozostałe miło wspominam
OdpowiedzUsuńSuper, wracasz do tych starych czy jednak nowe bardziej kuszą?
UsuńMyślę że ten z Loreal, sprawdził by się u mnie najlepiej.
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować przy najbliższej okazji,może uda się dorwać go w jakiejś promocji
UsuńCzęsto jak patrzyłam na szafę Loreal kusił mnie ten podkład, ale nigdy go nie kupiłam. Szkoda że go wycofują, może uda mi się kupić tubkę w rossmannie.
OdpowiedzUsuńKochana to Irenki wycofują,L'oreal jest nowym odcieniem i z pewnością szybko nie zostanie wycofany:)
UsuńCoś dla mnie ;p żadnego jeszcze nie miałam okazji używać, ale odcienie już mi się podobają! :) Infaillible będzie mój ;p
OdpowiedzUsuńDaj znać,koniecznie jak się sprawdza ;)
UsuńZ marki Dr Eris lubiłem kryjący bo ten glow trochę ciemnieje
OdpowiedzUsuńDzięki za cynk,muszę w takim razie sprawdzić u siebie.
Usuńfaktycznie jasne kolorki
OdpowiedzUsuńMoże nie dla śnieżnobiałych bladzioszków,ale większości powinny te kolory pasować:)
UsuńKiedyś używałam L'oreal Infaillible i bardzo dobrze mi się sprawdzał, ale wydawał mi się za różowy. Nie pamiętam jaki miał numer, musze sprawdzić ten 005.
OdpowiedzUsuńMiałam okazje próbować każdego z nich, ponieważ używam jasnych podkładów. Najlepszym z podkładów w Twoim wpisie jest ten z L'oreal - u mnie sprawdził się najlepiej. Jest bardzo ok, ale coś mnie do końca i tak nie przekonuje...
OdpowiedzUsuńprzydatny wpis!
OdpowiedzUsuńale tu wiele fajnych wiadomości
OdpowiedzUsuńmiło się czyta te wpisy!
OdpowiedzUsuńświetny blog, ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten wpis.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, człowiek uczy się całe życie trzeba tylko później umieć wykorzystać tą wiedze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam nowinki kosmetyczne, na pewno skorzystam z polecenia.
OdpowiedzUsuńWszystko jest teraz albo Bio albo Naturalne - podoba mi się ten tok rozumowania świata!
OdpowiedzUsuń