5 uniwersalnych czerwonych lakierów hybrydowych - Semilac,NeoNail,Hi.
Czerwień zarówno na paznokciach jak i ustach gości od niepamiętnych czasów.Stała się ikoną stylu,przyciąga uwagę,a w obecnych czasach nosimy ją nie tylko na większe okazje,ale również na co dzień.Najważniejsze to czuć się dobrze z czerwonym lakierem hybrydowym i wybrać taki,który nie będzie leżał pod warstwą kurzu z nadzieją,że pewnego dnia zostanie użyty i ujrzy światło dzienne.
Nie oszukujmy się,ale czerwień to dość odważny kolor.Zawsze kojarzył mi się z pewnością siebie i elegancją.Jestem świadoma tego,że nie każda z nas pozwoli sobie na takie szaleństwo na co dzień.Jednak mały akcent tego rozgrzewającego koloru w połączeniu ze złotem lub innym ulubionym zostawieniem,w moich oczach zawsze wygląda perfekcyjnie!.
Semilac,006 - Classic Coral
Co prawda,ten kolor nie jest typową,klasyczną czerwienią,a raczej jej delikatniejszą i bardziej dziewczęcą wersją.Czerwień w połączeniu z brzoskwiniową nutą daje niesamowity efekt lekkości i ciepła.U mnie gości zazwyczaj latem kiedy opalona skóra dodatkowo podkreśla walory tego koloru.
Semilac,067 - Juicy Strawberry
Z kolei ta propozycja jest nieco odważniejsza od poprzedniczki z tą różnicą,że jest już zdecydowanie bardziej klasyczną czerwienią.Inność Juicy Strawberry polega na tym,że czerwień ukryta w tej buteleczce nie jest jeszcze tak bardzo nasycona.Pozostaje delikatniejsza i odrobinę mniej rzucająca się w oczy.
Semilac,062 - Poppy Red
Czerwień z lekką domieszką pomarańczy,tak mogłabym najlepiej określić ten kolor.Troszkę,niby neonowy,a jednak przyciąga wzrok i nie jest łatwy zarówno do opisania jak i fotografowania.
NeoNail,3763 - 7 -Fiery Flamenco
Kolor - klasycznej ciemniejszej czerwieni z ociupinką malinowej barwy.Na pierwszy rzut oka nie widać tej maliny,jednak po wystawieniu na światło dzienne i porównaniu z klasyczną czerwienią,widać różnice.
Hi, #245 - Classic Red
Mój faworyt,ulubieniec już przy pierwszym podejściu.Konsystencja,pędzelek i perfekcyjne krycie przy jednej warstwie oszczędza mi czas i ułatwia pracę.Przepiękna głęboka,klasyczna,czerwień,której brakowało w moim zbiorze.Uwielbiam ten kolor i pasuje do mnie w 100%.Taki mój Must Have.
Uwielbiam czerwień na paznokciach,co prawda nie noszę jej na co dzień,a pozostawiam na większe wyjścia aby błyszczała jak na to zasługuje.Nie trzeba kupować drogich dodatków,mała czarna w połączeniu z tym kobiecym kolorem na paznokciach dodaje całej stylizacji,pazura.
Lubicie czerwień na paznokciach u siebie,czy jednak wolicie ją podziwiać u kogoś?.Jaki jest Wasz ulubiony kolor i kiedy ostatnio miałyście go u siebie w stylizacji?.
Postawiłam dziś na bordo, ale klasyczne czerwienie też uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńja mam dzisiaj klasyczną czerwień z pierre rene :)od czasu do czasu lubię na swoich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam klasyczną czerwień na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńciekawe informacje i fajny blog
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój styl pisania
OdpowiedzUsuńświetny blog i ciekawe treści.
OdpowiedzUsuńU mnie te lakiery kompletnie się nie sprawdziły. Jakoś mam wrażenie że strasznie odpryskują bardzo mocno i jak zasychają, to robią się takie jakby bardzo sztywne. Zdecydowanie wolę Catrice albo Rimmel :)
OdpowiedzUsuń