Wibo Ultra Matte Liquid Lipstick - Royal Pink,Desert Sand.


Lubicie matowe pomadki na ustach? Ja bardzo,zwłaszcza kiedy mam większe wyjście i zależy mi na trwałości.Dosyć dawno skusiłam się na Utra Matte Liquid Lipstick w dwóch kolorach.Mogę Wam tylko zdradzić,że jeden z nich jest super i nie mam mu nic do zarzucenia,ale jeden to totalna porażka i jakieś nieporozumienie.Zapraszam.



WIBO ULTRA MATTE - ROYAL PINK.
___________________________________

Prześliczny brzoskwiniowo - różowy kolor,idealny do podkreślenia letniej opalenizny,bezzapachowy ze standardowym aplikatorem do malowania.

Jednak na litość! 3-4 warstwy pomadki aby wyglądała ładnie? Mogłabym to przeżyć,jednak kolejne warstwy koloru sprawiają,że zaczyna się on kruszyć i schodzić strasznie nierównomiernie.

Muszę się dobrze nagimnastykować aby wyglądała znośnie na ustach.Na dole zresztą widać,że do perfekcji daleko.

Niestety,zmycie jej nie należy do najłatwiejszych przez co trudno mi się ją nosi na większe wyjścia z obawy przed nieestetycznym efektem końcowym.

Słabiak!

WIBO ULTRA MATTE- DESERT SAND
____________________________________

Totalne przeciwieństwo Royal Pink.Kolor przepięknej czekoladki w ciepłym odcieniu.W tym przypadku wystarczy jedna cienka warstwa aby kolor wyglądał oszałamiająco!.

Całe szczęście nie zjada się tak bardzo i jest bardzo trwała przez co sięgam po nią zdecydowanie częściej.

Polecam ten kolor o ile jesteście fankami czekoladowego uśmiechu.


To co może być ważne,obie wersje tak samo mocno zastygają przez co dodatkowo wysuszają usta.Nie polecam nosić ich na co dzień.

Cierpliwość przez zmywaniu to klucz do pozbycia się w całości koloru z ust.U mnie zawsze idzie w ruch oliwa i płyn micelarny trzymany zdecydowanie dłużej niż zwykle.

Znacie dzisiejszych bohaterów wpisu? Lubicie maty na ustach?


8 komentarzy:

  1. Ciekawe dlaczego aż tak bardzo różnią się jakościowo? Szkoda, że róż wypadł tak kiepsko, bo kolor jest bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Desert Sand bardzo mi sie spodobal :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny ten Desert :) Szkoda, że aż tak się różnią, po jednym niewypale można się zrazić do serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekoladowa wygląda pięknie. Jednak o ile wcześniej zastanawiałam się nad kupnem tych pomadek (jak już pojawię się w PL) to po Twojej recenzji chyba sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie nie lubię, jak produkty z jednej linii się tak różnią jakością. Ale chociaż na zdjęciach oba się pięknie prezentują :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawa treść i konkretny wpis

    OdpowiedzUsuń

Hej! Miło mi,że tutaj jesteś:) mam nadzieję,że zobaczymy się jeszcze nie raz, buziaki Agnieszka :).