Duet idealny : Wibo Eyebrow Pomade oraz L'oreal Brow Artist Plumper.
Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o podkreślaniu czy stylizowaniu brwi,obecnie jest to trend który wręcz pogłębia się a ogrom nowych kosmetyków zapełnia półki w ekspresowym tempie.Jakby nie podejść do tematu,brwi są oprawą oczu i bez ich jakiegokolwiek podkreślenia nawet najpiękniejszy makijaż będzie nijaki.
Dziś przedstawię Wam mój duet idealny z racji,że nie bardzo lubię swoje brwi a podkreślenie ich nie jest moją najmocniejszą stroną i daleko mi do ideału to oszczędzę Wam tego widoku ;).
Zacznijmy od Eyebrow Pomade firmy Wibo w kolorze Dark Brown,czyli mojego odkrycia tego miesiąca.
Kupiłam ją na ostatnich promocjach w Rossmannie po ogromnej ilości pozytywnych opinii i od dnia zakupu nie rozstaję się z nią ani na krok.Produkt rewelacyjny!.
Świetnie podkreśla,wypełnia i dodaje wyrazu naszym brwiom.Do tego jest bardzo kremowy,trzeba uważać aby nie nabrać zbyt dużej ilości produktu.Jednak dołączona do zestawu mała szczoteczka świetnie wyczesuje nadmiar pomady i sprawia,że wszystko pięknie się ze sobą łączy i współgra.
Jeśli chodzi o aplikator to użyłam go raz,jest ok jednak jestem przyzwyczajona do skośnego pędzelka Maestro albo Zoeva,w zależności od tego który mam pod ręką,oba uwielbiam.
Cała gama liczy 3 kolory,Dark Brown jest tym dosyć ciemnym i zdecydowanie bardziej będzie pasował brunetkom o ciemnych włosach.
Trwałość za taką cenę jest również imponująca.Zaraz po nałożeniu zasycha i trzyma się cały dzień bez rozmazywania czy poprawek.
Efekt jaki chcemy nią uzyskać zależy od nas.Od delikatnego po bardziej wyrazisty i wyrysowany:).
Wydajność jest obłędna,zużycie póki co jest niewielkie a praca z pomadą to sama przyjemność.Pokusiłam się również o narysowanie nią kreski wzdłuż linii rzęs i lekkie roztarcie,efekt jest świetny i mega trwały!.
Można powiedzieć,że jest to w zasadzie uniwersalny produkt co mi się bardzo podoba.
L'oreal Brow Artist Plumper jest moim małym uzupełnieniem pomady Wibo,który kupiłam na początku roku.Z racji,że nie skracam włosków bo się boję,że zrobię sobie krzywdę wolę użyć czegoś co je utrzyma w ryzach na dobre kilkanaście godzin.
Maskarę do Brwi posiadam w kolorze Medium/Dark i tak samo jak w przypadku Wibo najlepiej pasowała będzie brunetkom.
Od momentu zakupu kosmetyk nie zmienił swoich właściwości czy konsystencji i służy tak jak powinien do dnia dzisiejszego.
Produkt jest genialny!.Świetnie trzyma niesforne włoski w ryzach przez cały dzień.Idealnie wyczesuje i usztywnia.Małe cudo,dla miłośniczek utrwalenia brwi.
Z tego co pamiętam można go kupić w 3 kolorach z czego jeden jest transparentny.
Na dole małe macie porównanie L'oreal oraz Wibo.
Oba produkty warte są wydania każdej złotówki.Najlepiej oczywiście kupić je w promocjach bo zostaną z nami przez wiele miesięcy.Gorąco polecam!
Znacie któryś z tych produktów? Czym utrwalacie brwi? Jesteście zadowolone z ich wyglądu?
Nie znam żadnego z tych produktów, ale na pomadę Wibo mam ochotę. Słyszałam na jej temat wiele dobrego i mocno mnie kusi :) Aktualnie swoje brwi podkreślam pudrem z Golden Rose i żelem utrwalającym również tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam za to wiele dobrego o żelu GR;).I chyba kolejnym razem skuszę się na niego tak dla porównania:)
UsuńTen produkt z L'oreala bardzo lubię, pomady nie miałem
OdpowiedzUsuńPiąteczka!.Pomada jest fajna,polecam sprawdzić:)
UsuńPomada do brwi z Wibo też jest moim ulubieńcem od promocji w Rossmannie. Świetny kolor, cudowna trwałość, czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!.Mały ideał w pudełeczku:)
UsuńŚwietnie, że się sprawdziły:) Muszę się zainteresować tą pomadą z Wibo, tylko same zachwyty nad nią słyszę:)
OdpowiedzUsuńPolecam,choć normalna cena to ok 24 zł i jestem ciekawa kiedy zacznie zasychać:)
UsuńJa jestem fanką pomad: Benefit, Pupa i Diego de Palma to moi faworyci :)
OdpowiedzUsuńŻadnych z wymienionych nie miałam,ale nic straconego:)
UsuńŚrednio mi idzie podkreślanie brwi. Skoro tobie sprawdziła się ta pomada to może też i mi się sprawdzi. Chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMoje brwi to temat tabu ;).Pomada o wiele bardziej mi ułatwia wszystko,dla mnie super.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńostatnio opisywałam ta pomadę u siebie ;) ciekawy wpis, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaraz lecę poczytać:)
UsuńArtist Plumper mam w wersji transparentnej i niestety czasami tworzy dziwne "wiórki" na brwiach. Muszę go wypróbować w wersji brązowej, jestem ciekawa czy ten problem się u mnie powtórzy.
OdpowiedzUsuńTo nie fajnie jak na brwiach zostają "wióry";/.Ten całe szczęście u mnie nic takiego nie robi:)
UsuńO nie wiedziałam, że L'oreal ma tego typu produkt do ust.
OdpowiedzUsuńKochana to produkt do brwi ;)
Usuńmam pomade z wibo jest to pierwszy produkt u mnie tego typu i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza pomada była z Catrice i szczerze o wiele bardziej wolę Wibo.
UsuńNie miałam jeszcze okazji testować tych kosmetyków ale jestem bardzo ciekawa pomady z Wibo :) Może przy następnej wizycie w PL o niej nie zapomnę ;p
OdpowiedzUsuńHehe faktycznie tak jest:).Ja jak czegoś nie zapiszę to zapomnę na bank:)
UsuńKupiłam tą pomadę na ostatniej promocji i trochę o niej zapomniałam. Po Twoim poście wyciągam i zaczynam testowanie! :)
OdpowiedzUsuńDaj znać koniecznie czy i u Ciebie się sprawdził:)
UsuńKurcze, zaskoczyłaś mnie tą pomadą z Wibo. Może się na nią skuszę żeby przetestować! Bardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie pokazałaś swoich brwi, jestem ciekawa jaki osiągasz efekt :)
PS. Ten komentarz wyżej jest mój, ale zapomniałam się przelogować. Możesz go usunąć? :D
Już usunięty,zdarza się:).Może kiedyś odważę się pokazać brwi w pełnej okazałości,ale póki co będę trenowała:)
UsuńMnie cały czas nurtuje, czy ten L'Oreal w srebrnym i czarnym opakowaniu to to samo :D
OdpowiedzUsuńJak będę w Rossmannie to zobaczę:)
UsuńTen żel z Loreala - jak wiesz - uwielbiam ;) Super szczoteczka, trwałość i utrzymywanie włosków ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio stanęłam przed dylematem, Pomada z Wibo czy pomada z Inglot. Wybrałam Inglot w kolorze 16 i kolor ten jest idealny. Słyszałam, że pomada z Wibo w kolorze Dark Brown ma podobny odcień, więc fajnie, że istnieje tańszy zamiennik. Może na kolejnej promocji się skuszę na wibo i porównam te produkty.
Również miałam przez chwilę ochotę nałożyć ten produkt jak eyeliner, jednak wolałam klasyczny eyeliner w żelu, o mocniejszym kolorze brązu ;)
Długo poluję na pomadę do brwi Wibo, ale zawsze trafiam na pustki, albo pozostają te dla brunetek;/
OdpowiedzUsuń