10 przykazań - jak kupować z głową przed świętami?
Ostatni tydzień przed świętami to istne szaleństwo!.Uwielbiam ten czas,dekoracje,muzykę i ten klimat,ale denerwuje mnie brak ludzkiej kultury.Mnóstwo ludzi gdzieś pędzi,wiecznie się spieszy,popycha,przeklina a ja sama mam wrażenie,że gdzie się nie ruszę tam cała chmara narodu podąża za mną i łapie to samo co ja.Dziś usłyszycie o moich małych patentach na to jak przed świętami nie wydać bezmyślnie kasy i kupować z głową.
1.Ustal budżet,ile chcesz wydać na zakupy,prezenty itd.Taka rama zaoszczędzi nie tylko wydatki,ale również wprowadzi pewien spokój.Wiem ile mniej więcej wydam = wiem ile mi zostanie w kieszeni na inne rzeczy.
2.Płać gotówką,w moim przypadku ta forma najlepiej się sprawdza.Dana suma pieniędzy ogranicza moje "wyskoki w bok" i sprawia,że trzymam się ściśle określonej listy zakupów a pod koniec przy kasie nie dopada mnie myśl "Matko,co ja kupiłam,że aż tyle wyszło".
3.Lista produktów i potraw niezbędnych aby święta były wyjątkowe i spokojne.Kupowanie tego co jest potrzebne a nie rzeczy typu "może się do czegoś przyda",jest świetnym rozwiązaniem.
4.Wybieraj świadomie = bądź stanowcza!.Wcześniej określ,które produkty,firmy,marki Cię interesują i w ich kręgu szukaj tego czego Ci trzeba.
5.Lista na zakupy - moja podstawa chyba podczas każdego rodzaju zakupów spożywczych.Kilka razy zapomniałam jej zabrać z domu co skutkowało kupnem przeczy typu "bzdety" a te, które były kluczowe zostały zapomniane.
6.Prezenty, nigdy na sam koniec.Łatwo powiedzieć,prawda?.Jesteśmy zabiegani,milion rzeczy na głowie,ale czy nie lepiej kupić prezenty nawet kilka miesięcy wcześniej (ja tak robię:)) przecież wiadomo,że te święta prędzej czy później i tak nadejdą,więc po co dodatkowo denerwować się ich brakiem.
7.Zakupy maksymalnie dwa razy w tygodniu.Sama staram się robić zakupy tylko raz na tydzień co ogranicza dodatkowe wydawanie.
8.Przeglądaj gazetki,oferty,porównuj ceny.
9.Nie kupuj za dużo.Chodzi głównie o żywność,jej nadmiar po świętach i tak trzeba będzie w siebie wcisnąć lub co gorsza wyrzucić a w raz z nim nasze ciężko zarobione pieniądze.Zawsze przypomina mi się w tym okresie obrazek z napisem "Zostaw, to na święta" a po świętach "Jedz bo się zmarnuje".
10.Zanim coś kupisz zastanów się czy aby na pewno tego chcesz i jest to rzecz o której od dawna marzysz, czy tylko po to aby na święta kupić coś nowego? bo wszyscy kupują?.Promocje kuszą,wywieszki typu -50,-70 % zachęcają aby rzucić się w wir zakupów i totalnie odpłynąć,ale czy po świętach kac moralny się nie odezwie i nowa rzecz pójdzie na dno szafy.
Życzę Wam aby tak nie było a zakupy były jak najbardziej przemyślane i świadome.
Macie swoje pomysły na oszczędności przed świętami,czy takie rzeczy w tym okresie jak kalkulacja Was nie dotyczy?, Jak wyglądają Wasze zakupy i przygotowania do świat? Ulegacie promocjom i obniżkom? Na jakim etapie przygotowań jesteście?
PS - dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednimi notkami:*.W wolnej chwili na nie odpowiem i odwiedzę Wasze blogi.
Niech przedświąteczna moc będzie z Wami:).
Właściwie realizuję tylko punkt 6 :P od listopada już rozglądam się za prezentami, bo nie cierpię tych tłumów w sklepach ale i tak zawsze ostatnie rzeczy kupuję tuż przed świętami :P
OdpowiedzUsuńNie martw się z pewnością nie tylko Ty:)
UsuńJa za to kompletnie nie rozumiem tego szału zakupowego przed świętami. Może jestem dziwna, ale jakoś wcale nie zauważyłam u siebie problemów z tym:)
OdpowiedzUsuńChyba jesteś Kochana nieliczną osobą,która nie wpada w ten świąteczny szał:)
UsuńBardzo mądry i przydatny post, ja przed świętami też zawsze robię listę potrzebnych rzeczy, bo nie znam umiaru kiedy wszystko w sklepie wygląda tak pięknie i mój cały rozsądek ucieka gdzieś :)
OdpowiedzUsuńO tak,dekoracje i cała otoczka sprawia,że można na chwilę wyłączyć zdrowy rozsądek:)
Usuńciekawy post ; ) ja zawsze robię listę co komu mam kupić i nigdy nie zostawiam zakupów na ostatni moment ; )
OdpowiedzUsuńSuper,czyli Święta spokojne co roku:)
UsuńDobre rady, niestety jak już kobieta wpadnie w szał zakupów to nic nie pomoże :P
OdpowiedzUsuńHeheh coś w tym jest:)
UsuńJa kompletnie nie rozumiem tego szału zakupowego:)
OdpowiedzUsuńW Święta każdy chce aby wszystko było idealne!:) chyba dlatego ten szał i lekki zakupoholizm:)
UsuńJa niestety w tym roku dopiero jutro ide po prezenty :( Tamten rok byl o wiele bardziej zorganizowany pod tym względem.
OdpowiedzUsuńWesołych,spokojnych i rodzinnych Świąt ;)
Dziękuję Kochana i wzajemnie mam nadzieję,że zakupy na ostatni dzwonek się udały a z pewnością kolejne święta będą lepsze:)
UsuńW tym roku zdecydowałam się wziąć pożyczkę na świąteczne zakupy. Wydatków mam całkiem sporo, bo cała rodzina się do mnie zjeżdża. Udało mi się dostać na stronie https://taktofinanse.pl/pozyczka-takto ofertę pożyczki na bardzo dobrych warunkach i zdecydował się w ten sposób wesprzeć na święta
OdpowiedzUsuń