L'oreal Volume Million Lashes So Couture So Black - rzęsy z reklamy gwarantowane!
Za każdym razem gdy widzę reklamę tuszu do rzęs nie wierzę,że efekt jaki można nim uzyskać będzie na 100% taki jak z reklamy.Podejrzewam,że w większości przypadków doklejane są połówki,kępki lub stosowana inna metoda aby tylko zadziałać na kobiecą wyobraźnię.Dlatego do kupna kolejnego tuszu widzianego w telewizji podchodzę z przymrużeniem oka.Dziś jednak o tuszu,który jako jeden z nielicznych powalił mnie na kolana i chyba za jego sprawą uwierzę w coś co jest niemożliwe a staje się możliwe.
Tusz L'oreal Volume Million Lashes So Couture So Black zmienił moje nastawienie do reklamowanych tuszy.Nie wiem jak to się stało,że tak późno go odkryłam,jednak nadrabiam błędy i twierdzę,że jest to jeden z najlepszych drogeryjnych tuszy jakie miałam okazję sprawdzić.
Silikonowa szczoteczka z milionem wypustek dociera nawet do najkrótszych rzęs a jej rozmiar jest wręcz idealny!.Do tego nie podrażnia oczu a igiełki są tak mięknie,że same dopasowują się do rzęs.
O efekcie jaki daje nie muszę chyba wiele mówić,same widzicie co potrafi zrobić z praktycznie niewidzialnymi włoskami.
Na zdjęciu mam 2 bardzo cieniutkie warstwy a efekt jest piorunujący!Jakbym dokleiła rzęsy,ale o nie nie tak nie jest.Zero sklejania,jedynie pięknie wydłużone i podkręcone rzęsy niczym z reklamy.
Warto też wspomnieć o gęstości kosmetyku,który po otwarciu jest wręcz idealny.Nie musi dojrzewać w opakowaniu przez co jego trwałość znacznie się wydłuża.Używam go już ponad dwa miesiące a tusz nadal jest w świetnej kondycji.
Jedyny mały minusik - czasami potrafi odbijać się na dole po całym dniu noszenia.
Podobno wersja bez "So Black" tego nie robi.Przy Rossmannowej akcji - 49% z pewnością to sprawdzę:) razem z zielonym tuszem bo on również mnie strasznie kusi.
Jego standardowa cena to 61zł,dlatego warto polować na promocję albo szukać w drogeriach internetowych.
Jak Wam się podoba efekt? Używałyście tego tuszu lub innego z L'oreal? Jaki jest Wasz ulubiony tusz?
wow, kolosalna różnica! :) ja ciągle poszukuję idealnego tuszu, ciężko mi idzie ;)
OdpowiedzUsuńNie martw się Madziu z pewnością go znajdziesz u mnie poszukiwania trochę trwały ale jak widać dla efektu było warto😊
Usuńniesamowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMnie efekt bardzo zaskoczył
UsuńJa Cię kręcę! No efekt rewelacyjny! Niedługo będzie promocja w Rossmannie, ta 49% taniej, może uda mi się go upolować, byłabym wniebowzięta.
OdpowiedzUsuńSama czekam na te obniżki 😊
UsuńEfekt jest faktycznie świetny, ciekawe jakby się sprawdził na moich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńRossmannowe akcje nadają się idealnie do sprawdzenia
UsuńMiałam i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Super,że u Ciebie też się sprawdził.Bloga z pewnością odwiedzę
UsuńUwielbiam So Couture i w sumie nie wiem czy różni się od So Black czymkolwiek, bo jej nie miałam, ale wersja pierwotna jest genialna! Twoje rzęsy sięgają nieba! ♥ Przepiękny efekt! Będę na nią polować w Rossmannie o ile nie zamówię jej wcześniej przez internet:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie będę polowala na zieloną
UsuńU mnie niestety jakos nie zaszalał:/ Nie jest to zły tusz ale znam lepsze i tańsze.
OdpowiedzUsuńJakie np.?😊
UsuńMój ulubieniec, również wersja podstawowa. Obie kocham ♥
OdpowiedzUsuńWersji podstawowej nie miałam okazji testować ale nic straconego 😊
Usuńu mnie aż takiego efektu nie daje:(
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze nie trafiłaś na odpowiedni tusz
UsuńMoże jeszcze nie trafiłaś na odpowiedni tusz
Usuńwidziałam kilka recenzji, wszystkie pochlebne, jednak nie widziałam aż takiego efekty woow na zdjęciach. ale u Ciebie faktycznie prezentuje się konkretnie na rzęsach ;)
OdpowiedzUsuńDługo szukałam tuszu,który zrobi taki efekt i wreszcie się udało:).Teraz jeszcze kusi mnie zielony
Usuńlubię ja bardzo, ale takiego efektu to u mnie nie robi! Reklamacja będzie :D
OdpowiedzUsuńHehe zdecydowanie reklamacja:)
Usuńwow, efekt jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńmuszę na nią zapolować w promocji Rossmanna :)
Ja również o ile w tym tłumie uda mi się do dorwać:)
UsuńEfekt bardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńMi również przypadł do gustu:)
UsuńJestem w szoku jaki efekt nim uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńSztuczne rzęsy gwarantowane:)
UsuńEfekt jest świetny.!
OdpowiedzUsuńJuż go wpisałam na listę którą mam nadzieję zrealizować na promocji w rossman
Powodzenia życzę:)
UsuńWow! Wow! Wow! Zbieram szczękę, która mi opadła z wrażenia. Pierwszy raz widzę taką kolosalną różnicę w wyglądzie rzęs! Wyglądają o wiele lepiej, jak sztuczne, albo nowe lub 4 miesiące później przy stosowaniu odżywki do rzęs. W kwietniu (chyba okolice 20) promocja w Rossmanie -49% i wiem, że kupię w końcu ten tusz! Jestem Ci wdzięczna, bo mnie zachęciłaś. Nie działają na mnie takie zdjęcia, gdy dziewczyna ma piękne rzęsy, długie i gęste. Wtedy wiadomo, że będzie ok, a Ty pokazałaś, że naprawdę niemożliwe staje się możliwe.
OdpowiedzUsuńU mnie Rossmannowa lista każdego dnia się powiększa chyba będzie bankructwo:)
UsuńWow efekt świetny - muszę go zakupić bo jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie:)
UsuńSuper efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńUwielbiam klasyczną wersję So Couture, mój tusz nr 1 :) So Black nigdy nie miałam, może skuszę się na -49% w Ross :)
OdpowiedzUsuńJa muszę zapolować właśnie na klasyka:)
UsuńObecnie to mój ulubiony tusz do rzęs i prawdę pisząc nie wyobrażm sobie, że gdzieś w internetowej czeluści może istnieć jeszcze lepszy produkt. Daje długość, gęstość, trwałość i efekt WOW za każdym razem. Masz bardzo ładnego bloga i myślę, że będę tu częściej zaglądać. Imienniczko :)
OdpowiedzUsuńWitaj Imienniczko,ale super,że jesteś:)
UsuńOstatnio same zachwyty nad nim słyszę. Chyba kupię i sama wypróbuję, bo efekt jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie:)
UsuńBardzo lubię ten tusz, mam nawet dwa w zapasie:)
OdpowiedzUsuńTo już chyba Miłość:)skoro aż dwa w zapasie:)
UsuńUwielbiam tę maskarę! Teraz używam zieloną wersję i jest rownie fajna :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć bo zielona jest na mojej liście:)
UsuńUwielbiam tusze L'oreal a na ten nie musisz mnie namawiać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńDla mnie również jest to tusz idealny. Próbuje czasami innych nowości ale zawsze do niego wracam. Z jego braćmi niestety się nie polubiłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania
Aniu to teraz już sama nie wiem czy decydować się na zielone wersje
UsuńEch mi zwykła wersja So Couture koszmarnie sklejała rzęsy :(
OdpowiedzUsuńNo to pech jak nic
UsuńUwielbiam klasyczną wersję So Couture, a tej nie znam, ale mniemam, że jest jeszcze lepsza :) Efekt mega!
OdpowiedzUsuńA ja na odwrót klasycznej nie znam,ale ta jest boska mimo wszystko:)
UsuńO! Daje super efekt! Ja od lat używam Max Factor 2000 Calorie, nie znalazłam lepszego. Ale zdjęcia mówią wiele :)
OdpowiedzUsuńMax Factor też znam i bardzo lubię,ale jednak chyba ten bardziej mi odpowiada:)
UsuńTusz idealnie rozdziela rzęsy i pięknie je wydłuża. Daje wspaniały efekt gęstych rzęs! Wersja 'so black' podoba mi się bardziej, ponieważ lubię mocno czarny efekt rzęs. Jest trwały, niestety wystarczył mi na miesiąc czasu, a za tą cenę powinien być bardziej wydajny:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
Kupiłam ten tusz w sklepie internetowym --->https://www.perfumyikosmetyki.pl/volume-million-lashes-tusz-do-rzes-extra-black-9ml-p-71.html
OdpowiedzUsuńCena jest dużo niższa niż np w rossmanie, a produkt ten sam :) Niesamowity tusz, nie skleja rzęs. Pogrubia i ładnie, równomiernie wydłuża. Bardzo ładny, ciemny kolor. Polecam!