Top 5 Lata - kolorówka


Wykonywanie letniego makijażu ograniczam do minimum i zamykam go w pięciu kosmetykach,które spisują się idealnie o każdej porze roku,nie tylko latem.Zapraszam więc na moją fantastyczną piątkę:).






ANNABELLE MINERALS - podkład matujący w odcieniu Beige Light jest idealnym rozwiązaniem na lato o ile nie mamy większych problemów z cerą.Nie przykryje niestety większych zmian,jednak ładnie wyrówna i ujednolici skórę dając wrażenie jej lepszej strony.Matowa formuła sprawia,że nie trzeba nakładać kolejnej warstwy pudru a efekt matu utrzymuje się praktycznie cały dzień, o ile macie suchą skórę tak jak ja:).Świetnie wtapia się w twarz i nie podkreśla zmarszczek czy skórek.Mój Hit lata!.Więcej o produktach marki możecie poczytać na ich stronie /Klik/.Jeśli chcecie wiedzieć o nim coś więcej dajcie znać w komentarzach:).



THE BALM I KOBO - moi niekwestionowani ulubieńcy ever!.Oba tworzą dla mnie duet idealny i doskonały!.Jeden chłodny - idealny do konturowania,drugi ciepły - faworyt w ocieplaniu.Nic dodać nic ująć,nie wyobrażam sobie makijażu bez tych dwóch produktów.


MARY LOU - o tej pani już pisałam /Klik/ - mogę tylko powiedzieć,że mimo jej wielu zamienników kocham ją dalej i za nic w świecie nie mam zamiaru zmieniać:).



L'OREAL SO COUTURE - pełna recenzja /Klik/ - mogę stwierdzić,że jest on dużo lepszy od nowego tuszu o nazwie "False Lash Wings",dziś już wiem że będzie on gościł w mojej kosmetyczce regularnie.

WIBO MILION DOLAR LIPS - o nim również już pisałam /Klik/ - mimo początkowych narzekań o dziwo ciągle po niego sięgam.Wyparł nawet pomadki Golden Rose i inne matowe z mojej kolekcji a to znaczy,że jest moim letnim ulubieńcem:).

Jacy są Wasi letni ulubieńcy?Jakich kosmetyków używacie najczęściej a jakie zostawiacie sobie na inne okazje?

49 komentarzy:

  1. Tusz L'Oreal So couture uważam za jeden z najlepszych jakie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak,podpisuję się pod tym wszystkim czym tylko mogę:)

      Usuń
  2. Kiedyś zastanawiałam się nad kupnem tego tuszu i może jeszcze się na niego skuszę. Na moim blogu recenzja podkładu Marc Jacobs, zapraszam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa bronzerów :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu postaram się o nich napisać jak najszybciej:)

      Usuń
  4. Bronzer z kobo to powoli kultowy produkt

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sprawdzić ten podkład od AM, póki co miałam jedno nieudane podejście do podkładów mineralnych, kupiłam próbkę Ecolore i strasznie mi się ciastkował, podkreślił wszystkie suche skórki i uznałam, że to chyba nie dla mnie, może zmienie zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu miałam identyczne wrażenia z Lily Lolo,istna masakra,a tutaj miłe zaskoczenie:)

      Usuń
  6. Szczerze to żadnego z Twoich kosmetyków nie miałam jeszcze okazji próbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. AM baaardzo lubię, choć nie używam na co dzień, muszę nabrać wprawy w nakładaniu. Za to w weekendy jest cały mój :D Obserwuję z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większy pędzel z włosia syntetycznego i wszystko zajmuje chwilunię:)

      Usuń
  8. latem uwielbiam Bourjois healthy mix serum ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie używam AM to również bardzo często noszę Healthy:)

      Usuń
  9. Bronzer kobo najlepszy :) Lubię też milion dollar lips :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Kobo odwaliło kawał dobrej roboty Wibo jak widać również:)

      Usuń
  10. Pudry Anebell bardzo mnie kuszą ;D jak zużyję tradycyjne fluidy to może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można zamówić próbki za ok 8,90zł:).Jeśli się nie sprawdzi taka kwota aż tak nie zaboli

      Usuń
  11. Wszystkie miałam i lubię :p Tylko pomadka Wibo została wyparta przez inne produkty i już praktycznie po nią nie sięgam :) Pozdrawiam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czego zamiast Wibo teraz używasz?Może coś zgapię:)

      Usuń
  12. Mam tą pomadkę jedynie z Wibo jeśli chodzi o Twoje zestawienie :) I mam to samo co Ty! Na początku wielkie narzekanie było, a jednak co do ceny i jakości to jest świetna! :) Miłego dnia :*

    www.sandina.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe a widzisz,jednak z czasem doceniamy to co tanie a dobre:)

      Usuń
  13. Mam pomadkę z wibo lecz w innym odcieniu i jestem z niej bardzo zadowolona! Ciekawy blog - dodałam do obserwowanych! melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Million dolar lips uwielbiam :) często stosuję odcień 01, na przemian z nr 08 od golden rose :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie firmy mają bardzo fajne rzeczy do ust i to w przystępnych dla portfela cenach:)

      Usuń
  15. Million Dolar lips jest jedną z moich ulubionych pomadek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam że bronzer z kobo jest dobry, aczkolwiek nigdy go nie miałam :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie za cenę i jakość super,zwłaszcza że często jest na promocjach:)

      Usuń
  17. ciekawe produkty i piękne zdjęcia!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Podkład z Anabelle bardzo lubię! Ogólnie produkty mineralne to dla mnie często wybawienie w gorące i upalne dni :) Bronzery z the Balm i Kobo wyglądają pięknie, może kiedyś któryś z nich trafi do mojej kosmetyczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bronzery bardzo polecam:).AM u mnie również to jedyne wybawienie na skwarne dni:)

      Usuń
  19. Muszę w końcu dorwać bronzer KOBO! Tyle już o nim słyszałam dobrego :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak warto,czatuj na promocje bo są na niego dosyć często lub na całą markę:)

      Usuń
  20. kobo to absolutna klasyka, tani, wydajny i ma świetny kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie!.Choć czasami mam ochotę go zdradzić z kimś innym:)

      Usuń
  21. Uwielbiam ten tusz do rzęs! Swego czasu bronzer kobo był moim fwaorytem, teraz zdecydowanie wole bell :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bell powiadasz? A dokładniejsza nazwa? Czy jest tak samo chłodny?

      Usuń
  22. Minerały to mój Must Have lata.Jednak w tym roku wszystkie wykorzystałam i wróciłam do tradycyjnego podkładu a raczej CC z Lumene:)

    OdpowiedzUsuń

Hej! Miło mi,że tutaj jesteś:) mam nadzieję,że zobaczymy się jeszcze nie raz, buziaki Agnieszka :).