Awaryjna sytuacja nie jest mi groźna!-Suchy szampon Batiste Volume nowe życie włosom doda


Czy czasami też tak macie,że patrząc wieczorem na stan swoich włosów stwierdzacie "jeszcze nie muszę ich myć,w miarę dobrze wyglądają"?.Nagle rano niespodziewany telefon lub wyjście i co?.Tu odpicowana, patrzę w lustro i żałuję,że jednak wieczorem nie umyłam swoich kudełków bo ich wygląd z dnia poprzedniego woła o pomstę, wtedy mój stan duchowy,wizualny i psychiczny ratuje suchy szampon,za którego wynalazcy biję pokłon i dziękuję,że mogę wyjść z domu ze spokojną głową i "udawanymi"czystymi włosami.



Suchy szampon ma swoje plusy jak i minusy. Zacznijmy od przyjemniejszej części czyli plusów.

  • Z pewnością ratuje nas z opresji gdy chcemy szybko poprawić wygląd włosów.


  • Jest wydajny,o ile nie używamy go nagminnie.


  • Ładnie pachnie.


  • Różne wersje do wyboru.


  • Lekko podnosi włosy przy nasadzie głowy.


  • Nie skleja ich,są bardziej sypkie przez co wydają się być świeże.


  • Łatwo dostępny.


  • Łatwy w użyciu


Minusy


  • Przy zbyt częstym używaniu może powodować łupież lub problemy ze skórą głowy.


  • Różne wersje robią inny efekt np. Cherry, zostawiał na moich włosach siwy nalot.Volume tego nie robi.


  • Nieumiejętne używanie może sprawić więcej szkody niż pożytku.


  • Spryskane włosy są matowe.



Zawsze po użyciu sucharka dokładnie myję kilka razy włosy i skórę głowy czymś oczyszczającym np.żelem do higieny intymnej,aby pozbyć się dogłębnie produktu z włosów i skóry głowy.Wtedy mam pewność,że włosy i to co je trzyma może oddychać.

Jak sobie radzicie w awaryjnych sytuacjach? Używacie suchych szamponów? Co o nich myślicie? Jakie polecacie? Pomogły czy raczej zaszkodziły?


8 komentarzy:

  1. terima kasih telah berbagi, itu sangat bermanfaat

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie potrafię się przekonać do suchego szamponu :) Zachęcona postem chyba jednak spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ratuje zawsze w awaryjnych sytuacjach na co dzień staram się go nie używać

      Usuń
  3. Tej wersji nie miałam, ale podstawową mam zawsze pod ręką na wszelki wypadek ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie teraz padło na ten zapach tak żeby nie było monotonii:),ale ja również zawsze mam go pod ręką w razie godziny zero:)

      Usuń
  4. Ja też jakoś się nie mogę przekonać do tego kosmetyku, chociaż są sytuacje, w których by się przydał, chyba jednak dobrze by było mieć go czasem pod ręką

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem ogromną miłośniczką suchych szamponów! Kiedyś myłam włosy codziennie, bo tak bardzo się przetłuszczają... Teraz spokojnie mogę robić to co dwa dni. Często używałam szamponu Batiste do ciemnych włosów, jednak od jakiegoś czasu przerzuciłam się na wersję kwiatową i jestem zadowolona z każdej tej wersji :)

    OdpowiedzUsuń

Hej! Miło mi,że tutaj jesteś:) mam nadzieję,że zobaczymy się jeszcze nie raz, buziaki Agnieszka :).