Garnier Płyn Micelarny 3 w 1 a może Verona Skin Up Ujędrniający Płyn Micelarny - który zostanie ze mną na dłużej?


Płyn micelarny, kiedyś zbyteczny a dziś nie wyobrażam sobie pierwszej fazy demakijażu bez tego produktu.Obecnie uwielbiam różową wersję Garniera,ale przy zakupie kremu Skin Up była próbka Ujędrniającego Płynu Micelarnego jako gratis więc dziś dowiecie się.czy nowy płyn zastąpi stary?.




Zacznę może od mojego faworyta jeśli chodzi o demakijaż.Chyba nie ma w nim rzeczy,która by mnie w nim denerwowała i sprawiała,że nie sięgnę po kolejną butelkę, bo sięgnę i wiem to już dziś!.
Po pierwsze cena,400ml za kwotę od 11zł wzwyż to świetny deal,ekonomiczny zakup a często jest w promocji.

Po drugie produkt nie szczypie w oczy,więc dla wrażliwców takich jak ja ideał.

Po trzecie,nie ma problemów z jego dostępnością a po czwarte i najważniejsze świetnie zmywa makijaż i nie zostawia tłustej obleśnej warstwy,której ja nienawidzę.

Na plus oczywiście dodatkowo,że brak w nim zapachu.

Ma lekkie problemy ze zmyciem tuszu L'oreal So Couture,ale tutaj na pomoc idą mi oleje i wszystko pięknie za ich sprawą znika więc nie mam się czego czepiać.


Czas na moją nowość czyli Ujędrniający Płyn Micelarny firmy Verona z serii Skin Up.Pierwsza rzecz,która mi się w nim bardzo podoba to wygląd.Buteleczka i pomysł graficzny jest po prostu mega dziewczęcy i słodki.Pudrowy pastelowy róż na etykiecie sprawia,że wyróżnia się znacząco z pośród dostępnych na rynku opakowań.

Jednak chyba samo opakowanie nie jest najważniejsze,prawda?.

Co mnie zaskoczyło pozytywnie to aktywne składniki zawarte w płynie.Znajdziemy tam między innymi kwas hialuronowy,betainę (zwiększa elastyczność skóry ) czy D - Panthenol,miłe zaskoczenie prawda?

Płyn faktycznie jest fajny,jednak mam do niego małe,ale.Po pierwsze po co jest perfumowany?,czuję w nim lekki zaduch pudrowości,który na początku mi nie przeszkadzał jednak z czasem stał się irytujący.

Kolejna już nieco słabsza i gorsza strona produktu to fakt,że strasznie podrażnia okolice oczu.Skóra staje się czerwona i lekko podpuchnięta,więc na strefę blisko oczu niestety nie zdaje egzaminu,za to w innych partiach twarzy spisuje się idealnie.Skóra po nim jest naprawdę jędrniejsza i lekko nawilżona,za co ogromny plus.

Całą serię można zobaczyć na stronie producenta,klik.

Jeśli chodzi o sklepy stacjonarne to między innymi w Sekrecie Urody,Hebe,Jawa,Drogerie Polskie,Jasmin oraz Laboo.

Niestety nie podam Wam ceny pełnowymiarowego produktu bo ostatnio nie po drodze mi do drogerii,a po co kusić oczy:).


Podsumowując,Płyn Micelarny Garnier zostanie ze mną na dłużej.Skin Up jest bardzo fajny, jednak ze względu na podrażnienia oczu i opuchliznę niestety nie jest dla mnie.

Słyszałyście o tej serii?? Czym Wy robicie demakijaż? Jakie płyny micelarne są warte uwagi?

16 komentarzy:

  1. Ja również od kilku dobrych butli jestem wierna Garnierowi, na 2 butelki zdradziłam go z Mixą ale to ten sam producent, a różnica w składzie jest taka, że dodali 4 substancje do Garniera i nazwali Mixa. Różnicy między nimi nie widzę żadnej. Mam ochotę wypróbować płyn Sylveco bo ma lepszy skład. Jednak w przypadku zmywania pierwszej warstwy makijażu nie jest dla mnie szczególnie istotne to jak dokładnie zmyje go płyn micelarny, ważniejszy jest dla mnie drugi etap. Oczywiście podrażnienie oczu automatycznie wyklucza produkt z pielęgnacji, ale cena płynu również jest dla mnie ważna, bo schodzi mi w sporych ilościach. Tej marki jeszcze nigdy nie widziałam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dobrze,że mi przypomniałaś o Sylveco,jednak nowość Garniera również mnie kusi.

      Usuń
  2. Miałam Garniera, ze trzy butelki i bardzo go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Używam od dłuższego czasu :) mi oczek nie podrażnia, bardzo go lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze wracam do Garniera :) Polecam też Sylveco, tylko wychodzi na dłuższą metę dość drogo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie tego Sylveco też jestem ciekawa,z czasem pewnie go kupię dla porównania.

      Usuń
  5. Garnier to mój numer 1 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio polubiłam płyny micelarne, wciąż nowe testuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja już od pewnego czasu jestem wierna garnierowi, testuję też inne płyny jak mam okazję, ale i tak wracam do tego :D

    OdpowiedzUsuń

Hej! Miło mi,że tutaj jesteś:) mam nadzieję,że zobaczymy się jeszcze nie raz, buziaki Agnieszka :).